Kawa po turecku
Tradycyjny przepis na kawę po turecku został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Nic w tym dziwnego, skoro to Turcy jako pierwszy uczynili kawę swoim napojem narodowym, częścią kultury i istotną składową gospodarki. To również dzięki Turkom kawa pojawiła się na rynkach europejskich.
Pierwsze kawiarnie w Turcji pojawiły się już w połowie XVI wieku, czyli o sto lat wcześniej niż w Europie. To w nich wykształcił się specyficzny przepis na kawę po turecku.
Dzisiaj kawa po turecku jest dziedzictwem nie tylko swojej ojczyzny, ale przygotowywanie kawy na modłę turecką jest wciąż żywe na byłych terenach Imperium Osmańskiego: w Afryce Północnej i Europie Wschodniej, na Bliskim Wschodnie, Bałkanach i w krajach Kaukazu. Co ciekawe, jest obecny również na odległej Bali, która słynie raczej z pięknej architektury i piaszczystych plaż.
Do przygotowania kawy po turecku będziemy potrzebować kawy mielonej oraz specjalnego naczynia, dżezwy (cezve). Należy je napełnić zimną wodą, dosypać kawę i cukier. Gotujemy na małym ogniu. Kiedy po 2-3 minutach napój zaczyna się pienić, należy zdjąć dżezwę z ognia i poczekać aż piana opadnie. Później znów położyć ją na palnik. Zabieg ten powtarzamy trzykrotnie. Za trzecim razem powinniśmy spodziewać się pianki na powierzchni napoju. Wtedy kawa jest gotowa do podania.
Widzimy więc, że radość z najwyższej jakości tradycyjnego przepisu nie wiąże się z dużymi komplikacjami. Kawę po turecku może zaparzyć każdy, kto posiada odpowiednie narzędzia.
Trackbacks and pingbacks
No trackback or pingback available for this article.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.